W połowie stycznia pisząc o rynkowych premierach ICOM i Kenwood stwierdziłem że cenę publikowane dla ID-51 spadną w krótkim czasie od pokazania się urządzenia w magazynach. W mojej ocenie, cena poniżej 2000 zł miała się ustabilizować na przełomie 1 i 2 półrocza (dla kursu 3,1 zł za dolara)
Okazuje się jednak że proces ten następuje szybciej. Kilka dni temu pojawiły się w Polsce pierwsze egzemplarze a już cena jest na poziomie 2000-21000 mimo drożejącego dolara.
To pokazuj jak płytki jest rynek i jak dystrybutorzy próbują oskubać kupujących korzystając z efektu „świeżości”. Ponieważ rynek „gadżetów i zabawek” jest w totalnym dołku, sprzedawcy już po kilku dniach spuszczają spodnie aby zarobić cokolwiek na ZUS.
Czyli po Wielkanocy prognoza 1900 zł za nowe urządzenie jest realna (o ile dolar się uspokoi).
Dodaj komentarz
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz